środa, 16 lutego 2011

Jeżozwierz - Jebać Tytuł (2008)



W 2008 roku miłym zaskoczeniem okazał się album Jeżozwierza, który szerszemu gronu słuchaczy objawił się mocną zwrotką na „Alkopoligamii…” Mesa.

„Jebać tytuł” to płyta skierowana do określonego odbiorcy, jest brudna, surowa i przejarana. Jeśli nie odpowiadają Ci takie klimaty, nie słuchaj, będzie to za ciężkie. Chociaż czasami dopiero po kilku głębszych odsłuchach odnajdujemy plusy i potrafimy się zajarać materiałem. W moim przypadku po pewnej przerwie i powrocie do tego albumu odkryciem był kawałek „Po raz setny” – mega wyluzowany numer, bujający głową na lewo i prawo. Jeżu zebrał bardzo mocną ekipę do prac nad swoim debiutem, bo na produkcji mamy takich ludzi jak Kixnare, czy Święty, a gościnnie udzielają się m.in. W.E.N.A., Pjus, czy Temzki. Klasyczny prosty rap, którego bardzo przyjemnie się słucha, nawet po trzech latach od wydania. Sprawdzaj jeśli kochasz tę kulturę!

Tracklista:
01. Niezależnie (prod. MD)
02. Witam (prod. Kixnare)
03. Po raz setny (prod. Dezmond)
04. Relaks (feat. Pękacz, prod. Święty)
05. Kapeć (prod. Święty)
06. Oldschoolowy numer (feat. Kfiat, prod. Święty)
07. Śledztwo (feat. Dr Skilzz, prod. Kixnare)
08. Krawężnik (prod. Meser)
09. Zabiję cię
10. Granice (feat. Wudoe, prod. Kixnare)
11. Kochasz scenariusze? (prod. Święty)
12. Jebać tytuł (prod. Fuso)
13. A pamiętasz? (feat. Tedi, Temzki, Pjus, prod. Święty)

OCENA: 4

POBIERZ

7 komentarzy:

  1. jedyna zwrotka jeża jaką jestem w stanie słuchać i nawet się jaram to niewiasty u mesa
    odwrotny chyba jestem...

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeżozwierza, albo się lubi, albo nie. Taki to raper. O.

    OdpowiedzUsuń
  3. dla mnie ta płyta jest jedną z najlepszych polskich jakie słuchałem

    OdpowiedzUsuń
  4. jezozwierz jeden z lepszych polskich mc yoooo

    OdpowiedzUsuń
  5. fantastyczna plyta nastpena to samo.jebac poze i skurwialy deadline!

    OdpowiedzUsuń
  6. zajaralem sie jezem z numeru stan uspienia z w-e, glowilem sie czy ma jakis albumik a tu pyyk...

    OdpowiedzUsuń