środa, 10 marca 2010

Mil Mnóstwo - Chomik wypchany papierkami od gum do żucia (2005)



Tracklista:
01.Talent
02.Herbata z hancocka
03.Walentynki (brecht skit)
04.Na rzycie (feat. OSTR)
05.Nie słuchaj (feat. Zeto)
06.Łabędź (skit)
07.Herbata z hancocka (rmx)
08.Wata cukrowa

2005 rok to bardzo dobry rok dla polskiego podziemia - Smarki, Jobix, Kaer/Holdcut no i m.in. Mil Mnóstwo, żeby wymienić te płyty, które opisałem na blogu. "Chomik..." klasykiem nie został jak "Najebawszy EP", ale wpisał Mil Mnóstwo na listę czołowych składów w undergroundzie.

Ceka i CNT na pewno nie są kopiami innych raperów, wystarczy przesłuchać pierwszy lepszy numer, żeby wyczuć ten "chomikowy" klimat. Chłopaki mają swój sposób na rap i to słychać w każdym tracku czy przezabawnych skitach. Połowę numerów wyprodukował nieznany do teraz Fell-to, dwa Ceka, a po jednym Aes i O.S.T.R., który z resztą udziela się również wokalnie. Udział Adama na niezależnej produkcji nieznanego prędzej składu prawdopodobnie zachęcił mnie do sprawdzenia "Chomika...". Mimo upływu kilku lat od premiery, kawałki nadal brzmią fresh i bujają banią jak należy, raperzy świetnie na nich brzmią, więc te 23 minuty z małym futrzakiem wypchanym papierkami od gum do żucia mija bardzo przyjemnie i szybko.

OCENA: 4


POBIERZ

2 komentarze:

  1. Siema.
    Płytke już jakis czas temu słyszałem imusze przyznać, że jest zajebista. Daje 5
    Zapraszam do mnie świeżutki blog;)
    http://rap-podziemie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. kawalek z Ostrym mistrzostwo swiata!! 6

    OdpowiedzUsuń